sobota, 28 maja 2011

Kredytobiorca pod trójstronnym ostrzałem

Kredytobiorca pod trójstronnym ostrzałem

Rząd wycofując się z pomocy osobom chcącym zamieszkać na swoim, ograniczył ostatnio dostęp do programu dopłat do kredytów mieszkaniowych. Nie jest też dla nich łaskawa Komisja Nadzoru Finansowego, która obostrzyła zasady przyznawania pożyczek hipotecznych.

Trudno też mówić o wsparciu właścicieli zadłużonych mieszkań ze strony Rady Polityki Pieniężnej, która podniosła i nadal prawdopodobnie będzie podnosić stopy procentowe.


W ostatnim czasie nastąpiło kilka zmian, które w tym roku będą miały znaczny wpływ na sytuację na rynku kredytów hipotecznych i tym samym na rynek mieszkaniowy. U schyłku 2010 roku zaczęły obowiązywać kolejne przepisy związane z Rekomendacją T. Nowe zasady przyznawania pożyczek hipotecznych narzucają bankom mniej sprzyjające dla pożyczkobiorców zasady wyliczania zdolności kredytowej. Łączna miesięczna suma rat kredytów spłacanych przez kredytobiorcę nie może przekroczyć 50 proc. jego dochodu netto. W przypadku osób, zarabiających więcej niż wynosi średnia krajowa, raty mogą przekroczyć 65 proc. dochodu. Wprawdzie większość banków już od dłuższego czasu udziela kredyty właśnie na takich zasadach, ale te które stosowały dotąd łagodniejsze metody wyliczeń, zmuszone zostały do zastosowania mniej przepuszczalnego sita.


Na tym jednak nie koniec. Największe ograniczenia Komisja Nadzoru Finansowego wprowadziła kolejnymi przepisami dotyczącymi udzielania kredytów walutowych (rekomendacja S). Znowelizowane pod koniec stycznia tego roku przepisy, po wejściu w życie zamkną drogę do kredytów walutowych wielu osobom. Suma rat wszystkich kredytów spłacanych przez kredytobiorcę zadłużającego się w innej walucie niż PLN, nie będzie mogła przekroczyć 42 proc. jego dochodów.


Rzut na taśmę po dopłatę


Rząd, który przyjął zmiany w przepisach ograniczające dostęp do programu dopłat do kredytów hipotecznych też nie przysłużył się osobom zamierzającym usamodzielnić się. Kiedy sejm przyjmie nowelizację obniży się limit ceny 1 metra kwadratowego mieszkania, na które będzie można dostać pożyczkę z rządową dopłatą. Szacuje się, że cena mkw. lokalu kwalifikującego się do programu obniży się o ponad 20 proc. Analitycy obliczają, że największy spadek limitu będzie udziałem Warszawy. Obecnie w stolicy można dostać dopłatę do kredytu kupując mieszkanie do 9080, 40 zł za mkw. Po wejściu w życie zmian za kilka miesięcy limit spadnie do 7134,60 zł./mkw.


Z dopłat będą mogły skorzystać tylko osoby, które nie skończyły 35 lat. Żeby dostać dopłatę będą mogły kupić mieszkanie tylko z rynku pierwotnego. Pożyczki w programie RnS nie zaciągną osoby samotne, jak wcześniej planowano, a z końcem 2012 roku program przestanie istnieć.


Rada podnosi oprocentowanie


Osób zadłużonych lub planujących zaciągnąć kredyt na mieszkanie nie napawa też optymizmem niedawne podwyższenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ich wzrost wpłynie na wyższy WIBOR oraz oprocentowanie kredytów w złotych. Fachowcy oceniają, że ta podwyżka to dopiero początek zwyżek, które w tym roku będą kontynuowane. Przewidują, że kolejne podwyżki mogą nastąpić jeszcze dwa lub trzy razy. Wyższy WIBOR podniesie raty kredytów, a klientom banków poprzeczkę w drodze do ich otrzymania.


Żeby "dać radę"


Banki starają się radzić sobie z nowymi przepisami, wydłużając okres spłaty, nawet do 50 lat. Wtedy wysokość miesięcznej raty jest mniejsza. Żonglowanie czasem spłaty jest możliwe jednak tylko w przypadku kredytów w złotówkach. Przy obliczaniu zdolności kredytowej dla pożyczek walutowych banki będą musiały przyjmować w każdym przypadku okres 25 lat.


Choć zainteresowanie pożyczkami hipotecznymi jest duże, restrykcyjne zasady oceny klientów przez banki znacznie ograniczają akcję kredytową. Jak wynika z danych ZBP w 2010 roku udzielono nieco ponad 230 tys. kredytów hipotecznych. To lepszy wynik niż 2009 roku, kiedy podpisano ponad 189 tys. umów. Choć to niedużo w porównaniu z 2007 rokiem, kiedy kredyty wzięło 311 tys. osób.

--
Stopka

Aby umożliwić zaciągnięcie kredytu z dopłatą w czasie obowiązywania jeszcze przez kilka miesięcy bardziej sprzyjających kupującym przepisów, także deweloperzy "idą na rękę" swoim klientom. Teresa Witkowska z RED Real Estate Development przyznaje, że na potrzeby wymogów programu RnS są w stanie zmniejszyć powierzchnię konkretnego lokalu. Pozwala na to jeszcze stan zaawansowania prac budowlanych drugiego etapu realizacji osiedla Alpha w warszawskim Ursusie. Niedawno o kilka metrów została zmniejszana powierzchnia mieszkania, tak żeby odpowiadała limitowi przyjętemu dla pożyczki z dopłatą. Było to możliwe dzięki przesunięciu ściany oddzielającej lokal od korytarza. Deweloper na życzenie klienta zmienia też aranżacje mieszkań, żeby zwiększyć ilość pokoi.


o RED Real Estate Development


RED Real Estate Development Sp. z o.o. to międzynarodowa firma prowadząca działalność deweloperską. W Polsce jest obecna od 2006 roku. Tworzy oparte na wizjach i bazujące na badaniach, nowoczesne rozwiązania w zakresie budownictwa. Zarządza całościowym procesem inwestycyjnym od momentu pozyskania optymalnej lokalizacji, poprzez realizację inwestycji do jej sprzedaży. Firmą zarządza grupa ludzi, którzy posiadają wieloletnie doświadczenie zdobyte podczas realizacji różnorodnych projektów budowlanych w wielu krajach. Specjalizują się zarówno w projektach komercyjnych na szeroką skalę, budowie hoteli jak i budownictwie mieszkaniowym.


Do najciekawszych przedsięwzięć zrealizowanych przez RED Real Estate Development Sp. z o.o. należy budowa Hotelu W na Times Square w NY i luksusowego Hotelu InterContinental w Porcie Bostońskim oraz przebudowa budynku Giełdy Ubezpieczeniowej w NY i biurowca o powierzchni 140 tys. m2 w centrum Chicago. Udziałowcy firmy przeprowadzają także inwestycje mieszkaniowe, które cechuje wysoka jakość i funkcjonalność. Realizują m. in. największe inwestycje w zakresie budownictwa mieszkaniowego w Antwerpii i jej rejonie. RED Real Estate Development Sp. z o.o. inspirując się najlepszymi wzorami realizuje światowej klasy kompleksowe projekty inwestycyjne. Celem firmy jest podwyższanie i umacnianie osiągniętej dotychczas pozycji wśród firm deweloperskich na rynku polskim. Firma jest członkiem Polskiego Związku Firm Deweloperskich i stosuje zasady Kodeksu Dobrych Praktyk w relacjach Klient-Developer. Oferuje opiekę i fachowe doradztwo indywidualne na każdym etapie realizacji inwestycji.


Dodatkowe informacje: PRESTIGE PUBLIC RELATIONS prestigepr@prestigepr.pl tel. 022 620 28 29 www.prestigepr.pl

Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz